poniedziałek, 7 grudnia 2015

Sens życia - jest czy go nie ma?

W moim pierwszym poście zdecydowałam się podjąć dość trudnego tematu. W psychologii postrzega się go tak, ponieważ każdy człowiek ma zupełnie inne zdanie na ten temat. Trudno dogodzić każdemu, prawda?
Czy sens życia istnieje?
To pytanie na pewno każdy z was kiedyś sobie zadał. Każdy też zapewne odpowiedział inaczej. Jedni twierdzą, że sens życia trzeba znaleźć. Drudzy, że sens życia zaczyna się już w chwili naszego porodu. Trzeci bez żadnych komentarzy po prostu stwierdzają, że sensu życia nie ma.
Ten temat łączy się w wierzeniem w los i przeznaczenie, o którym na pewno też pojawi się post. Tutaj jednak napiszę, jak ja z psychologicznego punktu widzenia postrzegam istnienie sensu życia.
Otóż, na początku może powiem krótko - Czy wierze, że sens życia istnieje?
Moja odpowiedź - TAK.
Dlaczego?
Już tłumaczę.
Wiele psychologów twierdzi, że człowiek posiada zdolność kierowania każdymi czynnościami swojego życia. Zaczynając od tych najprostszych jak jedzenie czy chodzenie (każdy człowiek jest w stanie się tego nauczyć), aż po te najtrudniejsze jak kierowanie zmysłami i uczuciami. Gdy posiadamy już te umiejętności zostaje nam fakt, że dzięki nim możemy zmienić cały przebieg swojego życia.
Zjeść kanapkę czy nie zjeść?
Kupić nowy komputer czy go nie kupić?
Każde takie pytanie nadaje życiu jakiś sens. No bo po co nam ten komputer skoro ten stary jeszcze działa?
Ale czy tylko w taki sposób możemy stwierdzić, że sens życia istnieje?
Otóż nie. Kolejnym przykładem jest kierowanie ludzkimi uczuciami i nasz wpływ na nich. Wystarczy być dla kogoś niemiłym, a druga osoba od razu będzie postrzegać nas w złym świetle.
Ale do czego zmierzam? Człowiek kieruje wszystkim. Ma nawet możliwość kierowania innymi ludźmi. Więc dlaczego nie może nadać swojemu życiu sens?
Ludzie z depresją lub innymi zaburzeniami posiadają w przenośni taką wgraną ''płytkę'', która odtwarza świat w złym świetle. Wystarczy tą płytkę wyjąć. Otworzyć się na to, że za oknem czeka życie, które jesteśmy w stanie w każdej chwili zmienić. Ludzie nie lubią zmian i dlatego gubią sens życia. Są skupieni na codziennej rutynie, a potem dziwią się, że jest im zwyczajnie nudno. Człowiek potrzebuje do czegoś dążyć. Potrzebuje mieć cel, dzięki któremu jego życie nabierze sensu. Możliwe, że niektórzy z nas będą potrzebowali pomocy drugiego człowieka, ale nie jest to konieczne.
Psychologia udowodniła, że człowiek kieruje się instynktem. To taki mały głos w jego głowie, który czasami zabrania robienia niektórych rzeczy. Pamiętajmy, że dopóki człowiek nie spróbuje to nie dowie się czy w tym właśnie znalazłby sens życia.
Na pewno każdy z was posiada marzenia. A jak nie marzenia to cele. I to właśnie one nadają sens naszemu życiu. Pamiętajcie o tym, że gdyby ich nie było to nasze życie opierałoby się na rutynie. A naukowe badania udowodniły, że RUTYNA MOŻE POWODOWAĆ ZACHOWANIA DEPRESJI I ZABURZENIA PSYCHICZNE. Czyli jeśli popadam w rutynę to jestem chory? - spytacie.
Bardzo możliwe. Dlatego daj sobie odkryć w sobie nowe doświadczenia bo to one kształtują człowieka. Bez ryzyka nie ma doświadczeń. Jeśli nie spróbujesz nigdy nie odkryjesz w sobie sensu życia.
Sens życia istnieje.
Pozwólcie tylko go w sobie odkryć.






Mania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz